Odkryłem widok na dachu. Niby nic. Taki ot krajobraz. Z telefonu. Z presetem w aplikacji Snapseed. Ale nagle zacząłem bawić się jak dziecko. Normalnie jak wtedy gdy miałem 7 lat. I tak poszło. Codziennie zerkam z góry na morze. Codziennie coś wypatrzę. I uwielbiam to. Tak po prostu zakochałem się w kolorowych zachodach słońca.
Jak często kiedyś zerkałem z ukosa na takie "widoczki". Ale zapomniałem, że byłem dzieckiem. Zapomniałem, że wciąż nim jestem. I teraz odkrywam tego małego dzieciaczka. Bawię się fotografią. A dzieci nie oceniają.
Comentários