Moje fotografie to najczęściej długoterminowe projekty. Jednak wciąż pracuję nad krótkimi opowieściami, często seriami portretów. Zwracam bardzo dużą uwagę na kompozycję, światło naturalne, emocje. Nie stronię od zleceń komercyjnych, gdzie mogę poprzez swój styl opowiedzieć i ludziach i miejscach. Poniżej przestawiam swoje autorskie projekty, niektóre z nich były publikowane w National Geographic.
Część projektu to wielkoformatowe portrety osób, które autor spotkał przemierzając Meksyk. Upozowane, nierzadko z rekwizytem w dłoni są świadectwem tego, z jakimi pytaniami autor zmagał się, obserwując tamtejszą rzeczywistość.
KORZENIE - publikacja wkrótce
Jako archeolog z wykształcenia moje zainteresowania etnografią i antropologią religijną zaprowadziły mnie jako fotografa do poznawania rdzennych kultur i ich korzeni.
Projekt rozpocząłem w 2009 roku. Bohaterami są Aztekowie (Mexica) oraz Majowie ze społeczności: Lakandon, Tzeltal, Tzotzil i Majowie z Jukatanu. Obserwowałem swoich bohaterów aż do 2021 roku, kiedy wykonałem ostatnie fotografie. Odbyłem podróże po Meksyku, Gwatemali i Belize. Projekt przedstawia nie tylko obrzędy i ceremonie indiańskie, ale również ich życie i przestrzeń w jakiej żyją.
BOGOWIE ANDÓW - publikacja wkrótce
Odkąd pamiętam interesowałem się bardzo starożytnymi cywilizacjami, a szczególnie Inkami. I z tego powodu studiowałem Archeologię Ameryki Południowej, specjalizując się właśnie w Inkach.
Podczas studiów zebrałem materiały i zapisałem w zeszycie historie, które chciałbym sfotografować. I poleciałem na ponad 3 miesiące do Peru.
Rok później pracowałem nad dużym materiałem dla National Geographic, który okazał się spełnieniem z mojego dzieciństwa. Fotografowałem potomków Inków.
Często fascynują mnie historie ludzi. I mam wielką potrzebę poznania ich i doświadczenia ich przestrzeni życia. Tak było w przypadku bacówki w Jaworkach, w Pieninach. Z bacą Wojtkiem i juhasem Stanisławem stworzyliśmy nierozłączną nić. A zaczęło się to wszystko w 2003 roku. Od tamtego czasu wciąż wracam i wciąż fotografuję.
Historia o wypalaczach węgla zmierza do końca. Ten zawód praktycznie zanikł w Polsce. Pierwszą historię opowiedziałem w 2006 roku w formie fotoreportażu. W 2017 roku zrealizowałem film dokumentalny. I to był już ostatni czas na zapisanie tej historii. Myślę, że materiały, które wykonałem były jednymi z ostatnich.
ADAM I EWA - publikacja wkrótce
Esej fotograficzny o małej wsi na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w Polsce. Adam i Ewa. Nie potrafimy od nich uciec. Tkwią w naszych umysłach, ciałach, powietrzu, mieszkaniach, na polu. Nie jesteśmy doskonali. Często nie wystarcza nam sił, by nie stracić naszej dziecięcej werwy do życia szczęśliwego. Epoka komunizmu ukształtowała naszą rzeczywistość w kolorystyce dość ponurej. Nasze wnętrza, skurczone po niekorzystnym kursie i praniu, są, jakie są.
Ten zbiór fotografii jest osobistą pamiątką. Fotografowani ludzie to sąsiedzi. Fotografowane miejsca to znajome ścieżki.

Meksyk w jakimś sensie stał się dla mnie drugim domem. W 2020 roku mieszkałem na Jukatanie ze swoją rodziną. A od 2009 roku systematycznie tam wracam i fotografuję oraz filmuję.
NEW YORK CITY - publikacja wkrótce
Fascynowałem się tą wyspą od liceum, kiedy obejrzałem prezentację z podróży pewnego nauczyciela. I tak po kilkunastu latach trafiłem na Kubę.
To była krótka podróż. Z mojej perspektywy powierzchowna. Jednak fotografia uliczna zaspokoiła moje marzenie. Spacery ulicami Hawany to było jak cofnięcie się w czasie.